Kasia Chojnacka, księgowa online, pomagająca kobietom w zakładaniu własnych biznesów
▸▸ Jestem Kasia i obrałam sobie cel, że pomogę kobietom w otwieraniu ich biznesów. Przeprowadzam przez cały proces zakładania firmy - od pomysłu, przez formalności, do całkowitego wsparcia na starcie. Prowadzę również biuro księgowe online dla osób, które rozliczają się w sposób uproszczony.
Od zawsze byłam spontaniczna. Najlepiej czułam się w sytuacjach, w których byłam „panią losu” i jeśli poczułam, że mam na coś ochotę, to po prostu to robiłam. Mam ochotę na książkę? Czytam. Chcę odpocząć? Leżę. Nosi mnie energia? Siadam do pracy i nowych projektów. Odkąd urodziłam dzieci, życie dość mocno pokazało mi, że muszę dostosować się do nowej rzeczywistości i usunąć ze swojego słownika na jakiś czas słowo “spontaniczność”.
Nie ma jednej najlepszej decyzji, jaką podjęłam do tej pory. Obecne miejsce, w którym się znajduję, to zbiór podjętych decyzji w przeszłości. Na pewno z takich odważnych, które po czasie okazały się świetne to przeprowadzka z Warszawy do Gdyni, moje małżeństwo, urodzenie dzieci i założenie własnego biznesu.
Jako dziecko miałam dość konkretne wizje siebie w dorosłości. Kim chciałam być? Tancerką, weterynarką, psycholożką. Taniec trenowałam od 11 do 19 roku życia. Na studiach chciałam kontynuować, ale niestety zabrakło czasu. Nauka, zarabianie na własne utrzymanie - nie było łatwo. Trochę dziś żałuję.
Kocham całym sercem zwierzęta, ale studia wybrałam pod kątem psychologii. Poziom mojej empatii zawsze powodował, że czerpałam niesamowitą energię i pozytywne emocje z pomagania innym. A w wieku 34 lat nadal kocham zwierzęta i wiem, że kiedyś zrealizuję swoje marzenie o otwarciu najlepszego miejsca pomocy dla zwierząt w Polsce - mam już nawet nazwę fundacji.
Moja obecna praca jest spełnieniem kilku ważnych wartości, które liczą się dla mnie w życiu: ciągłe uczenie się, niesienie pomocy innym czy docenienie moich działań przez klientów. Mam spore doświadczenie zawodowe, bo odkąd zdałam maturę, zajmowałam różne stanowiska pracy. W związku z tym, wiem czego nie chcę, a to jest ogromnie ważne w drodze do sukcesu.
Moją największą kobiecą inspiracją jest moja mama. Szalona, szczera, pracowita, niosąca pomoc i zachowująca przyjacielską relację ze mną. Zawsze mogę na nią liczyć, na jej wsparcie, ale i przywrócenie do pionu, jeśli jest taka potrzeba. Kobiecych inspiracji szukam również wśród moich klientek, które zgłaszają się do mnie na konsultacje w sprawie startu firmy lub te, którym świadczę usługi księgowe. Rozmowy pełne pasji, zaangażowania, nowych pomysłów - kocham to! Przyznam szczerze, że przyciągam naprawdę wspaniałych ludzi.
W tym roku nawiązałam cudowne znajomości, dzięki którym poczułam, że powrót po urlopie macierzyńskim do własnej działalności był strzałem w dziesiątkę. Skoro sama znam tę drogę, przetarłam jej szlaki z każdej możliwej strony, to czemu by nie dzielić się tym z innymi kobietami? Wspierajmy się, a dobro wróci do nas ze zdwojoną siłą!
Poznaj Kasię bliżej: https://www.instagram.com/pitu_citu/